Dużo się działo.
Z okazji dzisiejszych urodzin dietę sobie odpuściłam.
Miałam ciasto marchewkowe i obiad w Harvester i chyba z tysiąc punktów zjadłam:)
Ale było warto.
Także mam tylko nadzieję, że do poniedziałku waga się unormuję i wrócę na dobry tor spadku wagi.
A oto mój tort urodzinowy:
i obiad:
A do tego jeszcze jadłam arbuza i inne pyszności:))
Do jutra, miłej nocki, życzę JA, o rok starsza:)
--------- dopisane w sobotę:
a dziś znalazłam stronę z punktacją weight watchers dla Harverter:
i tam sobie wyliczyłam, ile wczorajsza uczta mnie wyniosła, i tak:
lody- 6pkt
warzywa z sosem- 1pkt
frytki- 6pkt
żeberka- 6pkt
kukurydza z masełkiem -0,5pkt
czyli sam urodzinowy obiad warty był: 19,5 punkta:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz