czwartek, 9 sierpnia 2012

czwartkowa tortilla

Mija kolejny dzień. Było w sumie nieźle. Zmarnowałam dziś około 6 punktów na słodycze. Byłam w gościach, zostałam poczęstowana, nie odmówiłam i dupa. Ale potem poszłam na długi spacer po mieście, więc może wychodziłam to.
Bilans na dziś całe 25 punktów wyjedzonych!

Dzień tradycyjnie od kanapek zaczęłam.
Dziś u mnie śniadanie za 6 punktów:


A na obiad warzywa, smażona pierś kurczaka, a wszystko zawinięte w tortillę.
Obiad za 9 punktów:
pierś kurczaka- 4pkt
łycha oliwy- 1pkt
łyżka ketchupu- 1pkt
łyżka sosu czosnkowego -1pkt
1 wrap- 2pkt


A na deser miała lody z zamrożonych bananów i innych owoców. Smakuje lepiej niż wygląda:)
Posypane kakao, no cudowne! 2 punkty sobie za ta miskę liczę:

 

2 komentarze: