czwartek, 2 sierpnia 2012

czwartek

Miałam mieć wolny dzień, ale wyszło, że musiałam rano iść do pracy.
Więc typowe śniadanie, kanapki, owoce i warzywa, nudy.

Wróciłam padnięta i na szybko warzywa z patelni z kawałkami filetu z rybu i ryż z jajkiem, groszkiem i kukurydzą.
Duży obiad za dużo punktów.
Całość dzisiejsza 9 punktów:
biały ryż z dodatkami (ready meal)- 5pkt
130 gram ryby- 3pkt
warzywa- 0pkt
łycha oliwy- 1pkt
sos sojowy- 0pkt


A na kolację kapusta zasmażana z pomidorami i kiełbaską suszoną.
Narobiłam cały gar, podzieliłam na trzy części, zjadłam jedną za 2 punkty.
Tak pomarańczowo mi wyszło:


Poza tym, aby nie było, że tylko siedzę na dupie i nic nie robię, to muszę powiedzieć, że dalej biegam (czyt. maszeruję z przerwami biegu). Dziś ponad dwie mile, wczoraj też trochę dałam radę.
No i zarobiłam już w sumie 4 funty na cele charytatywne.


Dziś wyjadłam całe 21 punktów, oprócz głównych posiłków zajadałam się arbuzem i innymi zdrowymi surowymi. Także dzień uznaję za udany.
Do jutra :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz