środa, 29 sierpnia 2012

środowa porażka

Początek dnia zapowiadał się dobrze.
Miałam plany i tak do 16 się ich trzymałam.
I tak na śniadanie musli z owocami za 6 punktów:
50 gram musli- 3pkt
10 gram lnu- 1pkt
jabłko- 1pkt
mango- 1pkt


Później na przekąskę zrobiłam szybką sałatkę za 3 punkty:
pomidory, cebula i awokado:


Obiad u mnie dziś za 5 punktów:
około 150 gram ryby bez tłuszczu-  4pkt
warzywa- 0pkt
oliwa- 1pkt

  

I nawet dziś zaczęłam znowu domową hodowlę kiełek.
Posadziłam dziś mix rzodkiewki i fasoli mung. Także za kilka dni będę miała gotowe kiełki do sałatki czy kanapki. 


A potem poszłam do pracy i się zaczęło.
Zawaliłam cały dzień, jakieś słodycze, krakersy, cukierki, czekolada itp.
I tak wyjadłam pewnie z 40 punktów (jak nie więcej) bez sensu.
Idę spać z takim poczuciem rozczarowania samą sobą...:(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz