niedziela, 19 sierpnia 2012

4 tygodnie za mną

Dziś 28 dzień diety.
Wyjadłam dużo, 27 punktów, w tym 3 lody i kilka haribo. I oczywiście mam sporo wymówek, bo byłam w pracy, bo rozdawano lody, bo nie umiałam odmówić, bo było strasznie gorąco, bo miałam ochotę.
I to tyle złych wiadomości:))

Ale za to wybiegałam ponad 5 kilometrów i spaliłam przy tym 400 kalorii, i wyskakałam ponad 500 razy na skakance:) Nie wiem, jak ja jutro wstanę, ale może nie będzie tak źle.


A poza tym jadłam  w sumie ładnie, gdyby nie te słodycze:))
Śniadanie zabrane do pracy wygląda tak:
(zawartość pudełka równa 5,5 punktu)


A to moja przekąska, liczę 2 punkty za całość:


I na koniec obiado-kolacja.
Białkowa, bo po biegach, więc trzeba regenerować mięśnie proteinami.
Całość za 4 punkty:
85 gramów piesi kurczaka z grilla- 3pkt
łycha sosu czosnkowego- 1pkt
sałata lodowa- 0pkt
pomidory, cebula, przyprawy- 0pkt


I to tyle na dziś.
I tak pięknie zakończyłam 4 tydzień diety.
A jutro ważenie....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz