środa, 22 sierpnia 2012

dzień 31

Dziś miałam dzień wolny, więc wyleniłam się w domu.
Za mną dziś 20 punktów, ponad 2 litry wody wypite i 380 skoków na skakance. Na jakiś czas przerywam skakanie. Ból w boku nie znika, także nie będę się wygłupiać i skakać jak połamana.

Moje dzisiejsze śniadanie za 8,5 punktu. Nie do końca dietetyczne, ale czasem i tak musi być, aby nie zwariować do końca.
2 kromki chleba ze słonecznikiem -4pkt
2 parówki z chili- 3,5pkt
ogórek- 0pkt
łycha ketchupu- 1pkt


A na obiad upiekłam zapiekankę ziemniaczaną z cebulką i szynką, do tego surówka.
Całość na talerzu warta 5 punktów:
ziemniaki- 1pkt
cebula- 0pkt
szynka- 1pkt
masło- 2pkt
sałata lodowa, marchewka, szczypior- 0pkt
łycha sosu czosnkowego- 1pkt


A na kolację jajka, a właściwie omlet z warzywami.
Całość warta 5 punktów:
2 jajka- 4pkt
oliwa- 1pkt
warzywa- 0pkt 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz