piątek, 18 listopada 2011

piątek piątek i po piątku

Dziś w pracy frytki i ryba smażona.
A ja na to NIC! ani jednej frytki nie zjadłam i jak paw dumna do domu wracałam:)) prawie biegłam :P
A co u mnie dziś?
No więc jem świetnie, zdrowo, smacznie i syto. Waga powoli dalej spada i jak przetrwam weekend bez wpadki, to mogę mieć miłą niespodziankę w poniedziałek.

Wczoraj na kolację wykombinowałam sałatkę z surowej czerwonej kapusty i wszystkiego innego co miałam w lodówce. Czyli rzodkiew, papryka, rzeżucha, sałata pekińska, cebula. Do tego dodałam dużo przypraw, skropiłam olejem lnianym i było pyszne!
I tylko 1 punkt za całą miskę! (punktuje olej oczywiście)


A dziś u mnie na obiad pierś z kurczaka w pomidorach i kuskus.
Całość za 7,5 punkta:
100 gram kuskusu z warzywami- 2,5pkt
4 oz piersi z kurczaka- 4pkt
pomidory, cebula, czosnek- 0pkt
łyżka oliwy- 1pkt
przyprawy- 0pkt


I stwierdzam z przykrością, że zdjęć jedzeniu to ja nie potrafię robić, zwłaszcza wieczorami. Ale naprawdę smakowało lepiej niż wygląda:) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz