sobota, 8 października 2011

kasza gryczana

Obudziłam się z katarem i słabo się dziś czuję. Chyba mnie choroba łapie. :( A w dodatku nic mi się nie chcę, jakaś taka zmęczona od rana.
Wypiłam wodę z cytryna i dojadłam wczorajszą zupę pomidorową.
I już przed 12 zrobiłam się bardzo głodna, więc na taki wczesny obiad ugotowałam kaszę gryczaną z porem i szynką. Do pracy idę na 14, mam kilka sztuk owoców, warzyw i orzechy więc mam nadzieję, że jakoś mi dzień szybko minie.

Obiadek wyszedł dziś za 6,5 punkta:
80 gram kaszy gryczanej- 5pkt
plaster szynki- 0,5pkt
por- 0pkt
łyżeczka masła- 1pkt

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz