czwartek, 13 października 2011

dzień 81

Od rana bolał mnie brzuch, na tabletkach przeciwbólowych byłam. Przed praca wypiłam szejka, w pracy dosyć dobrze zjadłam śniadanie. Zjadłam także kilka czekoladek z nadzieniem, ale było warto:)))

A na obiad zrobiłam naleśniki ze szpinakiem i feta, moje ulubione. Nie chciało mi się ich zawijać to tak tylko położyłam jedno na drugim i ala tort mi wyszedł.
Naleśniki za 8 punktów:


Kilka zasad małopuktowych naleśników:
- mleko 0% tłuszczu lub na samej wodzie
- zamiast całego jajka, samo białko
- minimalna ilość mąki
- tłuszcz tylko na patelni, roztarty papierowym ręcznikiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz