Od wczoraj wyjadam 25 punktów na dzień.
Jakoś tak wychodzi.
Ale nadal zabiegana jestem, a jutro zaczynam prace w szkole, także przeżywam na całego.
Tu zakupy, a tu coś szykuje na jutro, tu drukuję i nawet czasu gotować nie mam kiedy z tego wszystkiego.
Ale godzinkę na biegi gdzieś znalazłam.
Dziś 4 kilometry i 300 kalorii spalonych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz