Wstałam, poszłam do toalety, zważyłam się.
Zaczynam z wagą 80,7kg (jakiś dramat)
Wymiary prawie takie jak przed rokiem, ale 5 kg więcej. nie mam pojęcia gdzie, ale waga nie kłamie więc, gdzieś te tony są. Pora je spalić....
Wymiary: lipiec 2011- 75,5kg
lewo udo: 64,5cm
biodra : 108cm
brzuch pod pępkiem: 92cm
pod piersiami: 90,cm
Wymiary: grudzień 2012- 65,5kg
lewo udo: 57,5cm
biodra : 100cm
brzuch pod pępkiem: 82cm
pod piersiami: 84cm
Wymiary: lipiec 2012- 80,7kg
lewo udo: 64cm
biodra : 110cm
brzuch pod pępkiem: 93cm
pod piersiami: 91cm
Z doświadczenia już wiem, że nie wytrzymam przy bardzo niskiej punktacji za długo, więc przed pierwsze 3 tygodnie postaram się nie przekraczać 22 punktów. A później jeśli zejdę ładnie poniżej 80kg, to przejdę na 21 punktów tygodniowo.
Jestem już po dzisiejszych zakupach, dużo zieleniny, owoców i warzyw kupiłam. Trochę ryb, makaron pełnoziarnisty, musli, biały ser, i zaczynam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz