Strasznie gorąco było dziś. W radio mówili, że to najcieplejszy dzień w roku. I dobrze, bo jeść się nie chce jak taki upał:)
Dziś wyjadłam 20 punktów, w tym dwa lody w stylu cornetto. I chyba z 3 litry wody wypiłam.
Na śniadanie zrobiłam sobie musli, ale bez mleka. dobre:)
Całość za 6 punktów:
30 gram musli- 2pkt
10 gram orzechów laskowych- 1pkt
10 gram orzechów włoskich- 1pkt
10 gram siemienia lnianego- 1pkt
jabłko- 1pkt
A później na obiadek ryba wędzona, warzywka i dwie kolby kukurydzy.
W pracy brzoskwinia i banan i te nieszczęsne lody.
I tak mi minął dzień numer 3:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz