poniedziałek, 8 października 2012

po 11 tygodniach

Dziś rozpoczynam 12 tydzień diety.

Waga na dziś 73,9kg, czyli od poprzedniego tygodnia nic a nic się nie ruszyło.
W sumie powinnam się cieszyć, że jakimś cudem nie skoczyłam w górę.

Miniony tydzień dzielę na tydzień i weekend.
Od poniedziałku do piątku jadłam regularnie i równo, po około 24 punkty dziennie.
W sobotę miałam gości i imprezkę, a w niedziele 12 godzin w pracy i tam jedzenie posiłków.
Także duzo wymówek do tego zastoju wagi.
No nic. Dziś poniedziałek, kolejny tydzień przede mną...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz