czwartek, 10 listopada 2011

udany dzień

Udany dzień, póki co.
Rano na śniadanie zielony szejk za 4 punkty.
Drugie śniadanie też za 4 punkty- pieczywo chrupkie, z szynką, a do tego do przegryzania papryka, ogórek i rzodkiewki i gruszka:) W pracy zjadłam również z 50 gram mięska z gulaszu, liczę za to 3 punkty. A teraz podjadam rybę z warzywami. Niestety rybka w panierce, ale z piekarnika. Chyba za 7 punktów. Mniam mniam. 


A na wieczór może sałatka za punka, albo twaróg, pomyślę...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz